V edycja Nocy Bibliotek

Wyjątkowo, ciekawie, niebanalnie!
Tak było podczas V edycji Nocy Bibliotek zorganizowanej w Filii nr 10 przy ul. Podchorążych 1 Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie w sobotę, 5 października 2019 r. W imprezie tej wzięli udział uczniowie z klas: 2a i 2c.

Tegoroczna ogólnopolska akcja promująca biblioteki przebiegała pod hasłem „Znajdźmy wspólny język”. Atrakcji nie zabrakło do późnych godzin nocnych.
Ten wyjątkowy wieczór rozpoczął się od warsztatów przyrodniczych ”Przygoda z pszczołami”, prowadzonych przez Mistrza pszczelarstwa Aleksandra Rębacza z pasieki Boża Iskierka. Niezwykłe show – bo tak można określić wspaniały popis wiedzy na temat zwyczajów i życia pszczół, poparty humorystycznymi opowieściami, połączony z prezentacją szklanego ula z jego mieszkańcami, degustacją miodu oraz wykonaniem przez dzieci świeczki z pszczelego wosku – było niebywałą atrakcją. Każde dziecko otrzymało dyplom przyjaciela pszczoły, książeczkę pt. ”Fascynujący świat pszczół” autorstwa Pana Aleksandra, oraz drewnianą szpatułkę do miodu.
Ogromna radość i uśmiech towarzyszyły przez cały występ krakowskiego Teatru Kokon, który zaprosił dzieci do wspólnej zabawy i aktywnego uczestnictwa  podczas spektaklu „Królewna o złotym sercu”. Spotkanie autorskie z Wiesławem Drabikiem pt. „Odkrywanie tajemnic książki” było dla miłośników literatury nie lada gratką. Ilustrator, autor ponad dwustu publikacji nawiązał bardzo łatwo kontakt z publicznością – „sypał jak z rękawa” rymami i anegdotami. Zachwycone dzieci radośnie reagowały na dowcipne historie, które opowiadał pisarz, zgłaszały się do rozwiązywania zagadek, zbierając naklejki i otrzymując kolorowe zakładki. Po spotkaniu była możliwość zakupienia książek i otrzymania rymowanej dedykacji. Niewątpliwie dużą atrakcją podczas tej Nocy było spotkanie z magikiem Markiem Wroną z Tajemniczej Szuflady. Fantastyczny pokaz czarowania z kart, sznurków, mnożących się piłeczek, odbywał się w tajemniczym klimacie, oprawie muzycznej i przy współudziale uczestników zaproszonych do pomocy.

Przez pięć godzin wszyscy uczestnicy komunikowali się ze sobą na różne sposoby, poszukując wspólnego języka dobrej zabawy. I znaleźli go.

Skip to content